Nie pamiętam, kiedy pojawił się pomysł na tego bloga, ale było to już jakiś czas temu. Dłuższy czas temu. Same Bałkany na dobre wkroczyły do mojego życia nieco ponad dwa i pół roku temu - i pozostaną ważną jego częścią już na zawsze.
Są ludzie, którzy zakochują się na całe życie - ja do nich należę. Bałkany rzuciły na mnie jakiś urok, dziwny czar, który sprawia, że tęsknię niesamowicie, a wszystko, co związane z Bałkanami, wywołuje we mnie często niezdrową wręcz ekscytację.
Przeciętnemu mieszkańcowi Polski Bałkany kojarzą się zapewne z wojnami, byłą Jugosławią, kwestią Kosowa, może jeszcze chorwackimi kamienistymi plażami i Goranem Bregovićem. I mnie się tak do pewnego momentu kojarzyły. Literacko - posucha. Nie wiedziałam kompletnie nic, nie znałam autorów, książek, nic, nic, nic. A przecież to tak bogaty w literaturę region, w tak ciekawą literaturę!
Dlatego powoli nadrabiam swoje braki. Z jednej strony chcę poznać literaturę regionu tak nam bliskiego geograficznie i kulturowo, z drugiej strony literatura jest też dla mnie sposobem na poznanie samego regionu - na razie tylko to mi pozostaje, na wyjazd nie mam co liczyć.
O Bałkanach ciekawie i dobrze piszą też osoby spoza Bałkanów, więc i takie książki się tutaj znajdą.
Z góry uprzedzam - to nie będzie blog z recenzjami. To będą mniej lub bardziej luźne refleksje i zapiski związane z odkrywanymi przeze mnie pozycjami. Czasem pewnie trafi się coś na kształt recenzji, ale czasem może pojawić się sam cytat. Czasem pojawią się zdjęcia lub bieżące informacje z regionu.
Nie będzie za to żadnych wtrętów prywatnych - to nie ten adres.
Bardzo mi się podoba Twój pomysł na bloga, zwłaszcza dlatego, że w marcu wybieram się do Słowenii, a w kwietniu do Albanii, a faktycznie niewiele wiem o tamtych rejonach. Toteż będę wpadać, by się dokształcić w kwestii bałkańskiej literatury ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim: bardzo zazdroszczę. :-) I życzę niezapomnianych wrażeń!
UsuńSłowenia to jeszcze nie Bałkany (choć również jest piękna i ma w sobie to coś, muszę przyznać), ale z literatury albańskiej postaram się w takim razie coś polecić przed Twoim wyjazdem. :-) Póki co filmowo mogę polecić "Miesiąc miodowy": http://www.filmweb.pl/film/Miesi%C4%85c+miodowy-2009-498892 - choć pewnie trudno będzie Ci do niego dotrzeć.
Super, to zatem czekam na wpisy albańskie :D za filmem pogrzebię, może mi się uda. Pozdrawiam.
Usuń